Restaurację mieszczącą się w Hotelu TAJTY w Wilkasach kolo Giżycka odwiedził pomysłodawca, organizator i przewodniczący kapituły konkursu POLSKA od Kuchni Waldemar Piórek. Co możemy przeczytać w recenzji: ,,Ostatni  dzień konkursu i ostatnia restauracja do odwiedzenia, która przypadła mi w szczególnym dla mnie dniu, urodzinach mojej żony. Będąc nieopodal w miejscowości Ryn udaliśmy się do restauracji w hotelu TAJTY. Obiekt mieści się w uroczym, zacisznym miejscu na Mazurach, nieopodal Giżycka. Postanowiliśmy z karty menu wybrać trochę potraw regionalnych i trochę naszym zdaniem dań autorskich. Żona wybrała zupę z grzybów sezonowych ze świeżo z łazankami i siekaną pietruszką oraz placki ziemniaczane z łososiem i śmietaną. Bardzo smaczne, powiedziała.  W restauracji serwowane są napoje regionalne na bazie pigwy. Ja wybrałem pigwoniadę klasyczną – gazowaną i to była dobra decyzja. W karcie zauważyłem potrawy regionalne i na nie padł mój wybór. Poprosiłem o tradycyjna zupę  rybną  podawaną   z czosnkowymi grzankami. Lubię zupy rybne. Ta była bardzo dobra i delikatna w smaku. Ale dyndziałki z gęsiną (podsmażane pierogi z farszem z gęsiny) powaliły mnie smakowo. Tak dobrych, z takim farszem, nie jadłem nigdy. Niestety ... poprosiłem drugą porcję na wynos. Na deser jeszcze bardzo dobra szarlotka na gorąco z lodami. Na plińce z pomoćką (chrupiąe placki ziemniaczane z sosem na bazie kwaśnej śmietany i twarogu) nie było już miejsca ale na pewno następnym razem.”

 

POTRAWY REGIONALNE

  • Dyndziałki z gęsiną (podsmażane pierogi z farszem z Gąsiny)
  • Tradycyjna zupa rybna podana z czosnkowymi grzankami
  • Zupa z grzybów sezonowych ze świeżo z łazankami i siekaną pietruszką.
  • Placki ziemniaczane z łososiem i śmietaną.
  • Plińce z pomoćką (chrupiąe placki ziemniaczane z sosem na bazie kwaśnej śmietany i twarogu)
  • Szarlotka na ciepło z lodami.
  • Napoje regionalne na bazie pigwy. Ja wybrałem pigwoniadę klasyczną – gazowaną i to był dobry wybór.