Ciekawym miejscem na trasie kulinarnych smaków okazała się włoska  restauracja o nazwie „Osteria Le Botti” w Tychach. Jest ona miejscem kameralnych spotkań, w którym serwowana jest tradycyjna kuchnia włoską oraz doskonałe wina. Trzeba przyznać, że jest bardzo popularna i chętnie odwiedzana przez smakoszy włoskich specjałów. To miejsce klimatyczne, choć niewielkie, a jednak zachęcające już od progu wspaniałymi zapachami przyrządzanych tam potraw.

Na początek spróbowałem przystawek: focaccine con formaggio – przepysznych bułeczek serowych podawanych na ciepło z masłem czosnkowym oraz bruschetta – lekko opieczonych kromeczek z kawałkami pomidorów, oliwą z oliwek, czosnkiem i świeżą bazylią. Za namową kelnera zostały one podane z karafką czerwonego wytrawnego wina, które świetnie komponowało się z podanymi daniami. Zamówione zupy serowa i pomidorowa okazały się bardzo esencjonalne i wyjątkowo aromatyczne. Jako danie główne zamówiłem łososia z grilla wraz z grillowanymi warzywami i tuńczyka z opiekanymi ziemniaczkami. Smakowały wybornie. Nie mogłem także nie spróbować typowo włoskich dań: pasty i pizzy. Makaron penne w pomidorowym sosie z bazylią, prażonym bakłażanem posypany słoną owczą ricottą oraz pizza na cieniutkim bardzo delikatnym cieście z pastą z włoskich pomidorów Cirio, mozzarellą fior di latte i szynką gotowaną stanowiły wyjątkowo smaczne doznania smakowe. Insalata Salome – sałatka z łososia z octem balsamicznym, kaparami i bakłażenem grillowanym stanowiła dopełnienie uczty smakowej.

Nie mogłem zapomnieć o deserach. Wyjątkowo apetycznie wyglądał tradycyjny deser włoski tiramisu i nie zawiodłem się bo smakował obłędnie. Zaintrygowany nazwą zamówiłem  - Cannolo con crema di ricotta e pistacchio  to  chrupiąca sycylijska rurka z aksamitnym kremem z ricotty, posypana kruszonymi pistacjami.

Obsługujący mnie  kelner okazał się bardzo kompetentny z dużą wiedzą na temat Włoch i ogromnym doświadczeniem pracy w prawdziwych włoskich restauracjach, gdzie pracował przez długi czas. Potrafił świetnie doradzić i podpowiedzieć czego należy spróbować oraz w jakiej kolejności, aby uczta smakowa trwała jak najdłużej. Muszę przyznać, że pomimo zjedzenia sporej ilości dań czułem się wyjątkowo lekko. To zasługa wspaniałej kuchni śródziemnomorskie obfitującej w aromatyczne przyprawy i lekkostrawne warzywa. Myślę, że nie raz odwiedzę tą klimatyczną i prowadzoną z pasją restaurację.